Hej Kochani! Ostatnio ciągle zaniedbuje bloga przez pewne prywatne problemy. Nie chcę pisać postów na siłę i wylewać w nich swoje smutki. Mam nadzieję, że wena szybko powróci, tym bardziej że teraz będzie mnóstwo wolnego czasu. Ja robię sobie trochę szybsze wakacje, tak jak mnóstwo osób. No cóż.. moim zdaniem siedzenie w klasie i patrzenie się w ścianę nie ma żadnego sensu, a nawet nie ma co liczyć na obejrzenie filmu czy wyjściu na dwór. Nauczyciele załatwiają swoje sprawy a my się nudzimy.
♥♥♥
Przechodząc do tematu posta, przychodzę dziś do Was z małym DIY z wykorzystaniem starych koszulek i nożyczek. Myślę, że każdy ma w swojej szafie takie rzeczy, które tylko bezczynnie leżą i prawdopodobnie nigdy nie ujrzą światła dziennego. Może więc lepiej poświęcić chwilkę i odmienić stare rzeczy w nowe, lepsze? :)
Przechodząc do tematu posta, przychodzę dziś do Was z małym DIY z wykorzystaniem starych koszulek i nożyczek. Myślę, że każdy ma w swojej szafie takie rzeczy, które tylko bezczynnie leżą i prawdopodobnie nigdy nie ujrzą światła dziennego. Może więc lepiej poświęcić chwilkę i odmienić stare rzeczy w nowe, lepsze? :)
Oto moje małe przeróbki
Niestety rzeczy po przeróbkach są bardzo pogniecione, przez co wyglądają gorzej, ale na żywo prezentują się znacznie lepiej.
Dzisiaj jest Dzień Ojca więc chcę jak najlepiej spędzić czas z moim tatą :)
Miłego dnia! ♥